Przejdź do treści

Kulig

Mieszkańcy z wielką radością obserwowali krajobraz za oknem, który z każdym dniem pokrywał się coraz większą ilością śniegu. Niektórzy panowie bardzo chętnie wychodzili na spacery, jeździli na sankach, a także uczestniczyli w zabawach na śniegu. Najprzyjemniejszym akcentem tej Zimy okazał się jednak kulig saneczkowy. Pan konserwator, aby uatrakcyjnić przejażdzkę, na prostym odcinku drogi zwiększał (w kontrolowany sposób) prędkość. Mieszkańcy byli bardzo zadowoleni z przebywania na świeżym powietrzu. Kulig zakończył się bitwą śnieżną, pełną śmiechu i radości.

Napisz do nas
Skip to content