Księżycowa pełnia, opady deszczu, upalne dni przyczyniły się do obfitego grzybobrania.
Babicki las przywitał nas bogactwem prawdziwków, maślaków i podgrzybków. Tym razem wśród krzewów i traw ukrywały się duże okazy tych grzybów.
Wszyscy byliśmy zmęczeni ale zadowoleni ze zbiorów, ponieważ w tym roku czeka nas wigilijny wieczór, obfitujący w potrawy z leśnych grzybów.